Witam kochani, po przerwie świątecznej i zapraszam do wspólnej zabawy.
W tym tygodniu będziemy mówić o wiejskim podwórku i jego mieszkańcach.
Na początek proponuję zabawę paluszkową do wiersza M. Barańskiej, pt. „ Kaczka i kaczęta”
Pierwsze kaczątko dziobie dziób, dziób, dziób.
Dziecko unosi kciuk, a następnie układa wszystkie palce tej dłoni w kształt dzioba i wypowiadając słowa „ dziób, dziób”, stuka nim we wnętrze drugiej, otwartej dłoni.
Człapie po błotku: tup, tup, tup, tup.
Wypowiadając słowa „ człapie po błotku”, stąpa powoli dłońmi na przemian po podłodze lub udach. Wypowiadając słowa „ tup, tup, tup, tup, energicznie, na przemian klepie dłońmi.
Drugie kaczątko dziobie dziób, dziób, dziób.
Unosi kciuk i palec wskazujący, a potem znowu Dziubkiem z wszystkich palców stuka w otwartą dłoń.
Człapie po błotku: tup, tup, tup, tup
Ponownie stąpa po podłodze i klepie dłońmi ( jak w punkcie 2)
Trzecie kaczątko dziobie: dziób, dziób.
Prostuje kciuk, palec wskazujący i środkowy, a potem stuka dziobem z palców we wnętrze drugiej dłoni.
Człapie po błotku: tup, tup, tup, tup.
Czynność jak w punkcie 2.
Czwarte kaczątko dziobie dziób, dziób, dziób
Unosi kciuk, palec wskazujący, środkowy i serdeczny a potem znowu dzióbkiem z wszystkich palców stuka w otwartą dłoń.
Człapie po błotku: tup, tup, tup, tup.
Czynność jak w punkcie 2.
A mama kaczka dumna jak paw, prowadzi dzieci prosto nad staw.
Układa palce jednej dłoni w kształt dzioba i porusza nim na boki, tak jak kaczka głową.
Proszę przeczytać dzieciom wiersz
„Na wiejskim podwórku”- zmodyfikowany wiersz S. Kraszewskiego.
Na podwórko dumne matki prowadziły swoje dziatki:
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadzi swoje dzieciątko!
Wtem ujrzały pieska Burka, który urwał się ze sznurka.
Tak się bardzo przestraszyły, że aż dzieci pogubiły.
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadziła swoje dzieciątko!
Każda zgubiła swoje dzieciątko!
Wtem gospodarz konną furką wjechał prosto na podwórko.
Zszedł czym prędzej ze swej furki, zamknął Burka do komórki.
Lamentują biedne mamy: „Co my teraz zrobić mamy?”
Wtem z kryjówek wyszły dziatki, odnalazły swoje matki:
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadzi swoje dzieciątko!
Znalazło mamę każde dzieciątko.
Pytania do wiersza:
- Jakie zwierzątka wystąpiły w wierszu?
- Kto urwał się ze sznurka i wystraszył mamusie?
- Jak nazywają się dzieci poszczególnych zwierząt wiejskich?
Przyjrzyjcie się ilustracji i nazwijcie zwierzęta i ich młode
ZABAWA RUCHOWA- koniki
Noga goni nogę
Bujają koniki
Stukają kopytka
W rytm muzyki
Jedna noga tupie: tup, tup, tup
Druga noga stuka: stuk, stuk, stuk
Konik skacze sobie: hop, hop, hop
Koniku w drogę! Wioooooooooooo!
Propozycja pracy plastycznej do wyboru
Pozdrawiam,
Agnieszka Piechnik