Witajcie kochani
Skoro o pisankach wiemy już wiele dzisiaj zajmiemy się koszyczkiem wielkanocnym, czyli święconką.
Proszę o przeczytanie fragmentu opowiadania
W przedświąteczny sobotni poranek Ania wstała bardzo wcześnie. Kiedy zeszła na dół czuła w domu dzieje są coś niezwykłego.
– Co mogło dziać się w domu?
Zajrzał do pokoju. Panowała tam niesamowita krzątanina. Domownicy, mama, tata i jej dwaj starsi bracia byli czymś bardzo przejęci i nie zwracali uwagi na małą Anię. Może o mnie zapomnieli pomyślała dziewczynka. Ania patrzyła co robi jej rodzina mama piekła w kuchni pyszne babki i mazurki, jej bracia pomagali tacie w sprzątaniu domu, tylko mała Ania nic nie robiła. Ale gdy zobaczyła ją mama zaprosiła córeczkę do stołu zawołała resztę rodziny i razem zaczęli malować jajka, które mama wcześniej ugotowała. Dziewczynce to zajęcie bardzo się podobało, i chciała malować je przez cały dzień. Ale w pewnym momencie tata ściągną z szafy koszyk i postawił go na stole
I powiedział: najwyższa pora przygotować święconkę i pójść z nią do kościoła. Ania popatrzyła się na tatę ze zdziwieniem i pomyślała co to jest ta święconka. .. a wy jak myślicie co to jest święconka?
Pytania dotyczące tekstu:
- Co to jest święconka?
- Gdzie się chodzi ze święconką, z kim powinniśmy iść?
- Co robili domownicy?
- Jak myślicie do czego się przygotowywali?
Co w wielkanocnym koszyczku znaleźć się powinno? I co symbolizują poszczególne pokarmy?
KARTY PRACY
Pozdrawiam,
Agnieszka Piechnik