22 listopada najstarsza grupa dzieci wybrała się do Muzeum Rogala w Poznaniu.
Był to wyjątkowy wyjazd,gdyż do Poznania jechaliśmy pociągiem i to właśnie wzbudzało u dzieci największe emocje.
Oczywiście należy tutaj wspomnieć o bardzo zdenerwowanych rodzicach 🙂
Kochani Rodzice….
macie wspaniałe, grzeczne dzieci i gdyby nie ten fakt myślę, że nigdy byśmy się nie zdecydowały na taką podróż.
Dzieci podczas podróży wykazały się najwyższą kulturą.
Uważnie słuchały jak należy zachować się podczas przyjazdu pociągu na peron, jak i podczas przejazdu.
Używały zwrotów grzecznościowych w stosunku do innych pasażerów,
obserwowały pracę konduktora i ze skupieniem słuchały na której stacji mają wysiąść.
Podczas pobytu w Muzeum Rogala dzieci dowiedziały się przede wszystkim o historii rogala, jego składzie i tajemnicach wypieku.
Zajęcia prowadzone były w gwarze poznańskiej, więc dzieci miały możliwość poznania wielu zaskakujących dla nich zwrotów i znaczeń słów
…a czy Wy Drodzy Rodzice wiecie co to znaczy: wiara, bejmy, klukos, taśtać, blałka, bryle, szaga, ryczka, bręczeć, chapać, drygać, gira, ślipia, glanc, syra, rupiecie, hazaj, kalafa, kierzki, kieloch, luroć się, wyćpić, sznupa… 🙂
Podsumowując zajęcia dzieci pod okiem wyspecjalizowanych cukierników miały możliwość zrobić
prawdziwego rogala świętego Marcina.
W rolę małych cukierników cieliły się idealnie. 🙂
Ostatnim etapem wycieczki było zwiedzanie Starego Rynku.
Niestety nie mogliśmy zobaczyć słynnych poznańskich koziołków ale dzieci miały możliwość obejrzenia Ratusza
i pięknej architektury Poznania.
Wycieczkę do Muzeum Rogala w Poznaniu możemy uznać za bardzo udaną. Dzieci wróciły bardzo zadowolone i …co rzadko się zdarza ….. zmęczone!